Kotwica - Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Toruńskiej

Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Toruńskiej

»   Czas ogromnej radości i Bożej łaski [ŚDM Kraków]

2016-08-03
Światowe Dni Młodzieży w Krakowie już za nami. A co przed nami? Przed nami wspaniała przygoda z Jezusem Chrystusem, która dla wielu z nas właśnie w Krakowie się rozpoczęła.
25 lipca w samo południe peron na dworcu głównym w Toruniu wypełniony był pielgrzymami jadącymi do Krakowa na cały tydzień. Ostatni gwizdek maszynisty, powiewające z okien flagi i… pociąg ruszył. Około ośmiogodzinna podróż zakończyła się dla nas na stacji Kraków Płaszów, skąd ponad dwustuosobowa grupa ruszyła do miejsca zakwaterowania. Trawnik przy Sanktuarium Męczeństwa św. Stanisława na Skałce zamienił się na kilka dni w pole namiotowe. Oprócz grupy z diecezji toruńskiej na Skałce mieszkali także Węgrzy, Amerykanie, Włosi, Hindusi i Ukraińcy. Było nas w przybliżeniu około 800 osób. Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć słów Jana Pawła II, który Skałkę odwiedzał wielokrotnie, także jako papież: „W miejscu, gdzie święty Stanisław, Biskup Krakowski i Męczennik, krew swoją przelał, gdy zadany mu został śmiertelny cios w trakcie sprawowania eucharystycznej ofiary, wiara katolicka prężnie rozwija się przez stulecia i przynosi wiele chwalebnych owoców. Wznosi się tam dostojna świątynia, pobożnością wiernych zbudowana, która doznaje specjalnej czci, i którą My także zwykliśmy nawiedzać, aby się modlić. (…)zachęcamy wiernych, aby za  przykładem (św. Stanisława) – wchodząc do tej świątyni – dzisiaj dawali jawne świadectwo żywej wiary i ściślejszych więzów z Następcą świętego Piotra”.
Obecność św. Jana Pawła II na Skałce upamiętniona została stojącym nieopodal wejścia do kościoła pomnikiem, który na czas ŚDM oblegany był przez młodych pielgrzymów chcących zrobić sobie z nim zdjęcie.
26 lipca, we wtorek, każdy z nas mógł poczuć atmosferę ŚDM, wędrując na krakowskie Błonia wraz z kolorowym tłumem pielgrzymów z całego świata. Tego dnia odbyła się Msza św. Otwarcia ŚDM, której przewodniczył i homilię wygłosił ks. kard. Stanisław Dziwisz.
Kolejnego dnia uczestniczyliśmy w katechezach. Nasza grupa została przydzielona do kościoła pw. Bożego Ciała na Kazimierzu, gdzie wysłuchaliśmy katechezy ks. bpa Edwarda Dajczaka. Ks. bp mówił między innymi o ogromnej potrzebie miłości, o wołaniu o miłość, która jest w młodym człowieku. Po katechezie odbyła się Msza św. Niektórzy z nas natknęli się tego dnia na… Ojca Świętego, przejeżdżającego ulicami Krakowa. Inni od wielu godzin stali pod oknem na ul. Franciszkańskiej 3, aby spotkać w nim papieża Franciszka i wspólnie ze zgromadzonym tłumem modlić się i czuwać.
W czwartek katechezę w kościele Bożego Ciała wygłosił ks. bp Adam Szal, natomiast ks bp Edward Dajczak wygłosił katechezę na stadionie Cracovii dla wielotysięcznej grupy słuchaczy, którzy następnie uczestniczyli w sprawowanej przez niego Eucharystii. Tego dnia na krakowskich Błoniach odbyła się ceremonia powitania Ojca Świętego. Młodzież ze wszystkich kontynentów prezentowa tego dnia swoje kraje. Nasza różnorodność, jak się okazuje, wcale nie jest przeszkodą, przeciwnie, okazała się dla wielu z nas umocnieniem jedności i namacalnym dowodem powszechności Kościoła.
Piątkowy wieczór wielu z nas zapamięta na długo. Droga krzyżowa z papieżem to czas refleksji nad tym, co w nas słabe i grzeszne. Rozradowany tłum tym razem trwał w skupieniu na modlitwie. Krzyż towarzyszący młodzieży od 1985 roku niesiony był od stacji do stacji przez młodzież z całego świata. Tematyka drogi krzyżowej związana była z uczynkami miłosierdzia co do duszy i co do ciała.
Na sobotnie czuwanie z Ojcem Świętym musieliśmy udać się do Brzegów oddalonych od centrum Krakowa o ok. 13 km. Pielgrzymka miłosierdzia – bo tak nazwaliśmy ten szlak – trwała kilka godzin. Zmęczeni dotarliśmy na miejsce. Około 20 osób z naszej diecezji miało możliwość tego dnia uczestniczyć w czuwaniu bardzo blisko Ojca Świętego – w sektorze zerowym, a dwoje przedstawicieli diecezji było na scenie, kilka metrów od papieża. To niezwykłe czuwanie zakończyło się koncertem „Credo - wierzę w Boże Miłosierdzie”, w którym brali udział znani artyści. Po koncercie ułożyliśmy się wygodnie na ziemi pod gołym niebem i zasnęliśmy.
Niedzielny poranek rozpoczął się wyjątkowo radośnie. Ostatni dzień ŚDM to przecież nie czas na smutek. Wraz z naszymi braćmi z całego świata tańczyliśmy i śpiewaliśmy, przygotowując się do Mszy św. Posłania, której przewodniczył sam Ojciec Święty. Dowiedzieliśmy się, że kolejne Dni Młodzieży odbędą się w Panamie w 2019 roku. Niektórzy już zadeklarowali, że tam pojadą.
Wielu z nas zapamięta te ŚDM jako czas ogromnej radości i Bożej łaski.
Zobacz »
© 2016 Wykonanie Marcin Koźliński / Toruń / SYSPiR CMS
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies