Kotwica - Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Toruńskiej

Duszpasterstwo Młodzieży Diecezji Toruńskiej

»   Wolontariusze już w Krakowie! Wywiad z Laurine

2016-07-18
Od dziś, czyli od 18 lipca do Krakowa przyjeżdżają wolontariusze ŚDM! Wśród nich jest Laurine Depta
Koniecznie przeczytaj, jak to wydarzenie wspomina uczestniczka ŚDM w Madrycie i Rio de Janeiro Opowiada Laurine Depta, Polka wychowana w Niemczech, która w tym roku będzie brała udział w ŚDM jako wolontariuszka.
 
Laurine, jak rozpoczęła się Twoja przygoda z ŚDM?
Już od dziecka moim marzeniem było, aby uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży. Z zapałem oglądałam transmisje z ŚDM. Podobało mi się, że tylu młodych ludzi ma takie pragnienie, aby spotkać się i wielbić razem naszego Pana, by nawet nie znając języka obcego, czuć jedność. Łączy ich wiara w Jezusa Chrystusa. To wszystko dało mi taką inspirację aby też pojechać kiedyś na ŚDM.
 
I tak znalazłaś się w Madrycie...
Tak. Moje pierwsze ŚDM to Madryt 2011. Dla mnie było to całkiem nowe przeżycie i nie wiedziałam dokładnie, co będzie mnie czekało. Cały pobyt w Madrycie był dla mnie czymś wspaniałym. Spaliśmy na podłodze w hali gimnastycznej w szkole podstawowej i było wtedy tak ciepło, że nasz prysznic znajdował się na dworze. Najlepszy moment był wtedy, kiedy udało mi się spotkać Ojca Świętego Benedykta XVI, zobaczyć go z bliska. Nocowaliśmy wtedy na wielkim, starym lotnisku, gdzie wcześniej mieliśmy nocne czuwanie z Ojcem Świętym. Tłum zaczął się zbierać i było już wiadomo, że niebawem przejedzie obok nas Papież. Udało mi się w tym tłumie przecisnąć się i zobaczyć go z bliska. Była to dla mnie wielka radość. Pamiętam jeszcze, że podczas nocnego czuwania zerwała się nagle tak mocna burza, że musieliśmy wszyscy położyć się na ziemi, aby nic się nam nie stało. Ojciec Święty w tym czasie trwał w skupieniu, klęczał i modlił się, nic więc dziwnego, że burza szybko się uspokoiła.
 
Po Madrycie było Rio de Janeiro (2013 r.). Co najbardziej utkwiło Ci w pamięci z tych ŚDM?
ŚDM w Brazylii były dla mnie jednym z najradośniejszych momentów w moim życiu. Może dlatego, że Brazylijczycy są narodem bardzo radosnym i zarażali nas tą radością tak mocno, że nie dało się być smutnym. Mieszkaliśmy wtedy też przez tydzień u rodzin, gdzie mogłam poznać ich kulturę i ich religijność. To, co na pewno utkwi mi w pamięci to pewna sytuacja, której byłam świadkiem – Adoracja przed Najświętszym Sakramentem na ulicach miasta. Mogłam wtedy dostrzec, że Adoracja jest dla Brazylijczyków tak jak spotkanie z najlepszym przyjacielem. Jezus wychodzi im na spotkanie. I to dosłownie. Widziałam, jak kapłan niesie w tłumie monstrancję, mija ludzi, którzy otwierają drzwi swoich domów, padają na kolana, dotykają monstrancji i zaczynają klaskać z radości. Nigdy wcześniej nie widziałam takiego namacalnego spotkania Boga z człowiekiem.
 
Jak wspominasz brazylijską gościnność?
W Brazylii jest taka tradycja, że gość jest jak siostra i brat, jak najlepszy przyjaciel. Mieszkańcy dzielą się z nim wszystkim co mają, także wtedy, gdy są biedni i nie mają nic, co mogliby mu ofiarować. Rozmowa i taniec są dla nich ważnymi elementami w ich życiu. Bez muzyki i rozmowy nie wyobrażają sobie swojego życia. Dzielą się tym z innymi.
 
Co zyskałaś dzięki ŚDM?
Dzięki ŚDM nauczyłam się być bardziej odważna, także w dzieleniu się wiarą w Chrystusie z każdym człowiekiem. Wiadomo, że nie jest to łatwe i że wstydzimy się czasami głosić Ewangelię, lecz jest to naszym zadaniem, aby być blisko Pana. On dał tyle dla nas, więc jest czas abyśmy też pokazali, jak my Go kochamy.
 

Jak teraz przygotowujesz się do ŚDM Kraków?
Ja przegotowuję się na ŚDM Kraków głównie przez modlitwę i przez odnowienie swojej relacji z Nim. Jestem także już wolontariuszką i moje zadanie polega na tłumaczeniu tekstów. Pomagałam też przy tworzeniu filmu dla programu w TVP „Do zobaczenia w Krakowie”. Byłam wtedy dziennikarką i równocześnie operatorem kamery.
 
Jak zachęciłabyś Twoich rówieśników do uczestnictwa w ŚDM i do wolontariatu?
Uwielbiacie podróżować i poznawać innych ludzi? Czujecie, że ewangelizacja i spotkanie się z innymi jest czymś specjalnie dla was? Macie takie pragnienie, aby dzielić się swoim świadectwem i wiarą w Chrystusa? Jeśli tak, zapraszam was wszystkich serdecznie na ŚDM w Krakowie. Znajdziecie tam nie tylko nowych znajomych, lecz także żywego Chrystusa. Razem z młodzieżą z całego świata będziemy wielbić Pana i pokazać Mu, że naprawdę Go kochamy.
Zobacz »
© 2016 Wykonanie Marcin Koźliński / Toruń / SYSPiR CMS
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies